img

Jak zaistnieć na rynku kwiatowym?

Pytanie o to, czy da się zarobić na kwiatach, jest pytaniem retorycznym, sytuacja na rynku nigdy nie jest bowiem aż tak zła, aby nie wyciągnąć z niej korzyści dla siebie. Nie da się jednak ukryć, że na sukces wpływa przynajmniej kilka czynników, z istnienia których dobrze jest zdawać sobie sprawę.

Na pierwszy plan wysuwa się nauka, zanim więc zdecydujemy się na założenie własnej kwiaciarni, powinniśmy dążyć do tego, aby jak najlepiej poznać rynek oraz możliwości, jakie otwiera on przed nami. Pomagają w tym poświęcone mu publikacje, cennym wsparciem okazują się jednak również kursy i szkolenia. W Polsce możemy spotkać się z płatnymi szkołami florystycznymi, nie brakuje jednak tych, które są finansowane ze środków unijnych. Kolejnym gwarantem sukcesu wydaje się dobre miejsce, trudno więc dziwić się, że tak duży nacisk kładzie się obecnie na właściwy wybór lokalizacji. Najlepsze jest miejsce, które zapewnia nam nie tylko dostępność, ale również dobrą widoczność.

Co więcej, często można usłyszeć, że jeśli nie stać nas na dobrą lokalizację, warto zastanowić się nad tym, czy wkraczania na rynek kwiatowy ma w ogóle sens, trzymając się na uboczu nie mamy bowiem zbyt dużych szans na przebicie się, gdy rynek jest konkurencyjny. Gdy mamy już dobrą lokalizację powinniśmy pamiętać o tym, że na rynku można zaobserwować nie tylko rywalizację pomiędzy sprzedawcami, ale i rosnące oczekiwania samych klientów. W rezultacie musimy liczyć się z tym, że bez oryginalnej oferty nie ma szans na sukces. W niepamięć odchodzą czasy, w których sukces gwarantowały zwykłe wiązanki róż albo goździków. Tę funkcję przejęły sieci handlowe, a klienci zdążyli się do tego przyzwyczaić.

Kolejnym krokiem na drodze do sukcesu okazuje się przygotowanie planu biznesowego. Powinien on obejmować wszystkie koszty związane z działalnością oraz prognozy dotyczące jej mocnych i słabych stron. Warto też pamiętać, że nie każda pora jest jednakowo dobra, aby wystartować ze swoją ofertą. Doświadczeni floryści uważają, że w tym kontekście najlepszymi miesiącami są styczeń i luty, można bowiem wzmacniać swoją pozycję w oczekiwaniu na Dzień Kobiet – święto o kluczowym znaczeniu dla branży. Dziś warunkiem powodzenia jest też możliwie jak najwyższa jakość samych kwiatów, daje nam ona bowiem gwarancję, że klient zdecyduje się na złożenie kolejnego zamówienia. Już choćby dlatego posiadanie zaufanego dostawcy wydaje się ważniejsze niż miało to miejsce kiedykolwiek wcześniej.

Co ciekawe, dziś mamy też znacznie więcej możliwości. Wcale nie musimy zatem ograniczać się do giełdy kwiatowej zwłaszcza, że jest to opcja coraz częściej kojarzona z firmami, które stać na zatrudnienie dodatkowego pracownika. Od niedawna modne stają się też franczyzy, które pozwalają na zminimalizowanie strat, które wiążą się z niemożnością sprzedaży całego zamówionego towaru. Warto też pamiętać, że choć oferta kwiaciarni jest coraz bardziej rozbudowana, to właśnie kwiaty mają w niej nadal kluczowe znaczenie.

Piotr

Redakcja e-zyczenie.pl

Zobacz również